miłość
 
Encyklopedia PWN
miłość,
filoz., religiozn. uczucie skierowane do osoby (miłość: Boga, bliźniego, oblubieńcza, rodzicielska, braterska) lub przedmiotu (miłość ojczyzny), wyrażające się w pragnieniu dla nich dobra (i czynienia go), szczęścia i zachowania ich istnienia.
W greckiej filozofii przyrody miłość (eros, gr. érōs) była określana jako kosmiczna siła, przyczyna powstawania wszystkiego. Według Empedoklesa z Akragas, miłość i nienawiść kierują losami ludzkimi. W Teogonii Hezjoda eros odbiera bogom i ludziom rozum. Dopiero dzięki Platonowi klasyczna myśl grecka wyzwoliła się z postrzegania miłości jako ślepej siły. Dla Platona eros był mocą, która porusza duszę ludzką ku dobru, pięknu i prawdzie. Dlatego od czasów Platona przyjął się trójpodział miłości na miłość cielesną (zmysłową), miłość duchową (zw. od Platona także miłością platoniczną) i najwyższą (miłość absolutną). Na tym trójpodziale są także oparte wzorce miłości w kulturze zachodniej: miłość Don Juana, miłość Tristana i Izoldy i miłość Jezusa. W filozofii Arystotelesa przewodnim pojęciem nie był eros, lecz philía [‘przyjaźń’], którą zaliczał on do cnót. Kochający tym rodzajem miłości pragnie dobra innego człowieka nie ze względu na swe pragnienia, lecz na niego samego.
Całkowicie nowe pojęcie miłości wprowadziło chrześcijaństwo. Miłość to już nie eros, lecz agape (łac. caritas). W myśli greckiej miłość była znakiem ubóstwa, któremu towarzyszyło pragnienie. W chrześcijaństwie miłość jest doskonałością bytu; im byt jest doskonalszy, tym bardziej kocha. Ponieważ najdoskonalszym bytem jest Bóg, jest on najdoskonalszą miłością i jej źródłem. W Starym Testamencie występują słowa o 2 rdzeniach: ’hb na określenie miłości międzyludzkiej i jdd na określenie miłości Boga do człowieka. Miłość oznaczała tam zarówno pożądanie seksualne, jak i przekraczające wymiar fizyczny uczucie (przyjaźń, sympatia). Miłość Boga jest miłosierna, a wyrazem miłości Boga do Izraela było zawarte z nim przymierze. Księgą, w której miłość Boga została przedstawiona w metaforze miłości oblubieńczej, jest Pieśń nad pieśniami. W Nowym Testamencie miłość jest wewnętrznym życiem Boga — relacja miłości między Ojcem a Synem jest Duchem Świętym. Bóg stworzył świat aktem miłości, z miłości do człowieka przyjął ludzką naturę, umarł i zmartwychwstał. Jego ewangelia [‘dobra nowina’] była ewangelią miłości. Istota miłości wyraża się w tym, że Bóg posłał swego Syna i ofiarował Go za ludzkie grzechy (Mk 15,34). Dlatego miłość jest samą istotą chrześcijaństwa (J 17,26). Pierwszym jego przykazaniem jest miłość Boga ponad wszystko, drugim — miłość bliźniego jak siebie samego. Caritas nie jest już uczuciem, lecz aktem wolności wzmocnionym przez łaskę Bożą. Dlatego obejmuje nie tylko krewnych i przyjaciół, lecz także nieprzyjaciół (Łk 6,27). W chrześcijaństwie miłość jest dobrocią (łaskawością, miłosierdziem, służbą dla innych, dzieleniem się dobrami, śmiercią za innych i dla innych), na wzór Boga, który jak słońce świeci zarówno nad dobrymi, jak i złymi. Miłość jest największa, ponieważ łączy w sobie wszystkie cnoty i doskonałości: „trwają wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość” (1 Kor 13,13).
Dla Ojców Kościoła eros był przeciwstawieniem agape. Ignacy z Antiochii pisał nawet o konieczności ukrzyżowania erosa. Jednak od Orygenesa rozpoczęła się tradycja łączenia agape z erosem niebiańskim. Największe znaczenie dla syntezy platońskiego i biblijnego myślenia o miłości miał św. Augustyn, który z jednej strony dostrzegał w niej, jako w zdolności wyboru, podstawową siłę człowieka, z drugiej jednak, na fundamencie aktu miłości, umożliwionego przez uprzednie działanie Boga, stworzył ideę wznoszenia się poznania aż do najwyższego dobra. Dlatego prawdziwy filozof jest wg św. Augustyna jednocześnie prawdziwym miłośnikiem Boga (verus philosophus amator Dei). Gdyby miłość ludzka była doskonała i skierowana na swój cel, pozostałaby wolną ponad wszelkim prawem: „Kochaj i czyń, co chcesz” (In epistola Joannis). Jednak miłość ludzka po grzesznym upadku jest niedoskonała, dlatego dla swego uzdrowienia potrzebuje przebaczającej miłości Boga. Miłość jako poruszająca siła jest trojaka: miłość człowieka do Boga (amor Dei), miłość człowieka do innych ludzi — miłość bliźniego (caritas), miłość Boga do ludzi (Deus est caritas). Święty Augustyn przedstawił także miłość w perspektywie historii, która bierze swój początek z 2 różnych rodzajów miłości, miłości siebie samego i miłości Boga. Pierwsza rodzi państwo ziemskie (civitas terrena), druga — państwo Boże (civitas Dei).
Mistyka średniowieczna podjęła motyw miłości czystej i bezinteresownej, tzn. takiej, która nie oczekuje żadnej nagrody. Według św. Bernarda z Clairvaux, Bóg jest miłością, dlatego poznanie Boga dokonuje się nie tyle dzięki światłu rozumu, co miłości. Miłość jest siłą prowadzącą do zjednoczenia duszy z Bogiem (wątek platoński) i jednocześnie najwyższym stopniem tego zjednoczenia. Kontynuatorem idei czystej miłości Bernarda z Clairvaux był P. Abelard. W Scito te ipsum, wychodząc od zdania z 1. Listu do Koryntian (1 Kor 13,5–7), wyprowadził 5 następujących wniosków: 1) prawdziwa miłość kieruje się bezpośrednio i wyłącznie na ukochaną osobę; 2) kto tak kocha, znajduje swoją nagrodę w samej miłości; 3) dlatego Boga należy kochać jedynie ze względu na Jego osobę, a nie szczęśliwość Jego Królestwa, której się spodziewamy; 4) nie dlatego, że Bóg nas kocha powinniśmy darzyć Go miłością; prawdziwa miłość nie jest odpowiedzią na miłość; 5) kochamy Boga, ponieważ jest dobry, a nie ze względu na Jego dobre dary. Święty Tomasz z Akwinu odróżnił 3 aspekty miłości: 1) ontologiczno-antropologiczny — miłość ludzka; miłość jest siłą jednoczącą (vis unitiva), dążącą do dobra, gdyż kochać kogoś znaczy chcieć jego dobra; 2) teologiczny — miłość Boga do siebie samego i stworzeń; miłość jest przede wszystkim zasadą jednoczącą wewnętrzne życie Trójcy Świętej i jednocześnie siłą stwarzającą świat; 3) soteriologiczny (zbawczy) — ludzka miłość do Boga; między miłością ludzką a miłością Boga istnieje przepaść, która może zostać przekroczona jedynie dzięki ludzkiej miłości do Boga (caritas).
O pojęciu miłości, które najpełniej zostało rozwinięte w syntezie scholastyki i mistyki, nie zapomniano w okresie nowożytnym. Dzięki św. Teresie z Àvili i św. Janowi od Krzyża mistyczne pojęcie miłości osiągnęło największą głębię. Z kolei szczytowym osiągnięciem scholastycznej teologii miłości było dzieło F. Suareza De fide, spe et caritate. We Francji św. Franciszek Salezy pisał o miłości Boga (Traktat o miłości Bożej 1616, wyd. pol. 1751). Duchowe wesele, które połączyło go, pobożnego biskupa, ze św. Joanną Franciszką de Chantal, stało się wzorem ludzkiej miłości wznoszącej się do czystej miłości Boga. Jednak rozwój nauk fizyczno-matematycznych w okresie nowożytnym (odkrycie praw mechaniki i dynamiki) zakwestionował grecki mit erosa jako motoru świata. Także autonomia filozofii w stosunku do teologii i wiary doprowadziła do zapomnienia chrześcijańskiej caritas; jej miejsce zajęły: obowiązek, sprawiedliwość, równość i tolerancja. Już XVII-wieczny kartezjanizm pozbawił miłość jej metafizycznego wymiaru. W Namiętności duszy R. Descartes sprowadził miłość do jej wymiaru psychologiczno-biologicznego; odróżnił on 2 rodzaje miłości: miłość życzliwą, która pobudza do pragnienia dobra, i miłość pożądliwą, która sprawia, że pragniemy tego, co kochamy, stwierdził jednak, że różnica ta uwzględnia jedynie skutki miłości, a nie jej istotę. Przykładem prawdziwej miłości jest stosunek dobrego ojca do dzieci. Także dla Th. Hobbesa i B. Spinozy miłość była emocją, którą należy badać z tym samym rygorem naukowym, z jakim bada się zjawiska fizyczne i geometryczne figury. Oderwana od swych wymiarów metafizycznych i teologicznych, została sprowadzona do swego przedmiotu bezpośredniego, do spostrzeżenia zmysłowego i idei adekwatnej (Spinoza). Kartezjańskie pojęcie miłości poddał krytyce G.W. Leibniz, który zarzucił Descartes’owi, że niewystarczająco wyraźnie odróżnił amor od cupiditas; wg Leibniza dopiero dzięki bezinteresowności miłości staje się prawdziwą, gdyż jest pragnieniem dobra dla przedmiotu miłości. Jeszcze bardziej krytyczny wobec Descartes’a był B. Pascal. Organem wiary i miłości Boga było dla Pascala, podobnie jak dla św. Augustyna, serce. Podobnie także jak św. Augustyn, odnalazł on w Biblii miłość Boga, która jest jedyną jej treścią. Miłość Boga w Pascala hierachii dóbr znajduje się najwyżej: jedno drgnienie miłości jest cenniejsze niż wszystkie myśli, podobnie jak jedna myśl jest cenniejsza niż wszystkie dobra materialne. Pierwszeństwo miłości Boga nie oznacza jednak zapomnienia miłości ludzkiej. Jeśli człowiek narodził się dla myślenia, to aby je osiągnąć, potrzebuje namiętności; dwie są namiętności zgodne z ludzką naturą: miłość (amour) i ambicja; są one źrodłem ziemskiego szczęścia człowieka.
W XVIII w. we Francji A.-C. Helvetius i J.O. de La Mettrie odrzucili tradycyjną naukę o formach i stopniach miłości. Miłość jest jedynie naturalnym popędem. W „człowieku maszynie” La Mettriego miłość powstaje przez oddziaływanie nerwów na wyobraźnię. D. Diderot i Voltaire, pomimo otwarcia na duchowy wymiar miłości, akcentowali znaczenie jej cielesnego zaspokojenia. Istniał ścisły związek między radykalnym sensualizmem É.B. de Condillaca i erotycznymi przygodami Casanovy: przez intensyfikację i powtórzenia rozkosz wznosi się ku fałszywej nieskończoności. Bujny erotyzm charakteryzował francuską literaturę przedrewolucyjną. Szczególnie charakterysteczne były poglądy markiza D.A.F. de Sade, który zniósł granice między normalnością i perwersją, cnotą i wadą, prawością i występkiem. Jako naturalne skłonności traktował żądzę panowania i zadawania cierpień, a wyłączność miłosnego związku uznawał za przeciwną naturze; miłość zastąpił pragnieniem używania przedmiotu niezależnie od jego woli. Podczas gdy w oświeceniu francuskim miłość została sprowadzona głównie do jej aspektu indywidualnego i zmysłowego, oświecenie angielskie podkreślało jej społeczny charakter. A. Shaftesbury przypomniał nawet platoński związek między erosem, pięknem i dobrem: miłość, która rozpala się dzięki pięknu, prowadzi na drogę dobra.
W 1. poł. XIX w. zapanowała w kulturze europejskiej koncepcja miłości romantycznej. Jej prototyp jest obecny w Nowej Heloizie J.J. Rousseau i w Cierpieniach młodego Wertera J.W. Goethego — śmierć bohatera jest poświęceniem dla ukochanej i spełnieniem pragnienia zjednoczenia z nią. W obu przypadkach pozostaje ona jednak w konflikcie z miłością małżeńską głównych bohaterów. Wzór miłości romantycznej przedstawił Stendhal w dziele O miłości. Odróżnił w nim: miłość namiętną, miłostkę, miłość fizyczną i miłość próżną, która polegała na posiadaniu kobiety modnej. Za miłość prawdziwą uznał jedynie miłość namiętną, czyli miłość serca, która charakteryzowała między innymi miłość Heloizy do Abelarda. Filozofia podkreślała początkowo ideał uczuciowości, którego głównym przedstawicielem był F. Hemsterhuis. Jako uważny badacz Platona, na wskroś przeniknięty angielską filozofią moralną, gloryfikował jednoczącą siłę miłości przenikającą całe uniwersum. Za Descartes’em oddzielał jednak zjednoczenie cielesne od zjednoczenia duchowego. Z kolei wg S. Kierkegaarda miłość romantyczna wobec wieczności opartej na czasowości okazuje się tylko iluzją; swoje najwyższe uzasadnie uzyskuje dopiero dzięki religijno-etycznej odpowiedzialności małżeństwa.
W filozofii współczesnej najbardziej znamienne i wpływowe okazały się koncepcje miłości S. Freuda, fenomenologów, a wśród nich szczególnie M. Schelera, filozofów dialogu i katolickich personalistów. Według Freuda cała aktywność człowieka ma genezę seksualną (libido); także miłość jako pragnienie dobra ukochanego jest sposobem zaspokajania popędu seksualnego. W opozycji do naturalistycznych koncepcji miłości, redukujących ją do życia popędowego, rozwinął swoją fenomenologię M. Scheler. W zależności od rodzaju wartości, ku którym kieruje się akt miłości, mówimy wg Schelera o miłości witalnej (namiętnej) skierowanej do ciała, o miłości psychicznej skierowanej do „ja” oraz o miłości osobowej. Miłość w pełnym tego słowa znaczeniu jest miłością osobową. Miłość jest warunkiem umożliwiającym zaistnienie wartości: miłość witalna odsłania piękno ciała i zdrowie, miłość psychiczna — szlachetność i wierność, miłość osoby — niepowtarzalną wartość każdej jednostki. Miłość nie stawia żadnych warunków wstępnych; kocha osobę wraz z jej brakami. W filozofii dialogu miłość jest relacją między Ja i Ty; nie dąży do poczucia jedności, lecz tworzy więź między oddzielonymi od siebie osobami. Według M. Bubera miłość jest odpowiedzialnością Ja za Ty. Dla F. Ebnera miłość ma charakter duchowy i jest wyrazem relacji; przejawia się m.in. w słowie, które wiąże, jeśli wypływa z miłości. Źródłem miłości według dialogików jest miłość Boga skierowana do człowieka. W personalizmie E. Mouniera, miłość przejawia się w zaangażowaniu i podjęciu odpowiedzialności za świat; polega bardziej na kochaniu niż byciu kochanym. Według K. Wojtyły, celem miłości jest osoba, pragnienie tego, czego ona chce dla siebie. Najbardziej jednak charakterystyczną cechą miłości jest odniesienie do tego samego dobra: „Miłość jest uwarunkowana przez wspólny stosunek osób do tego samego dobra, które one wybierają jako cel i któremu się podporządkowują” (Miłość i odpowiedzialność). Tym wspólnym dobrem w ujęciu Wojtyły jest Bóg.
Tadeusz Gadacz
Bibliografia
K. Wojtyła Miłość i odpowiedzialność, Kraków 1962;
K. Starczewska Wzory miłości w kulturze Zachodu, Warszawa 1975;
K. Bukowski Oblicza miłości, Kraków 1994;
O miłości. O nienawiści, red. T. Gadacz, Kraków 1995;
O miłości, red. M. Grabowski, Toruń 1998;
A. Siemianowski Zrozumieć miłość. Fenomenologia i metafizyka miłości, Bydgoszcz 1998;
D. de Rougement Miłość a świat kultury zachodniej, Warszawa 1999.
H. Kuhn „Liebe”. Geschichte eines Begriffs, München 1972;
B. Welte Dialektik der Liebe, Frankfurt am Main 1973;
Was heißt Liebe?, Hrsg. G. Gebhardt, P. Seif, Frankfurt am Main 1982.
zgłoś uwagę
Przeglądaj encyklopedię
Przeglądaj tabele i zestawienia
Przeglądaj ilustracje i multimedia