Filozofii Schopenhauera, którą charakteryzuje fenomenalistyczna teoria poznania (
fenomenalizm), irracjonalistyczno-woluntarystyczna metafizyka (
irracjonalizm,
woluntaryzm), programowy ahistoryzm i skrajnie pesymistyczny pogląd na świat, nie można zaliczyć do żadnego z wielkich prądów myślowych dominujących w filozofii niemieckiej 1. połowa XIX w. Kształtowała się ona w opozycji zarówno do heglizmu, jak i romantyzmu, jakkolwiek podejmowała węzłową dla tych kierunków filozoficznych problematykę antropologiczną (zagadnienia wolności i odpowiedzialności moralnej jednostki, zła moralnego, rozbieżności między rzeczywistością a ideałem moralnym); dawała jej jednak swoiste rozwiązanie, wyrastające z pesymistycznej oceny (
pesymizm) istniejącej rzeczywistości i jej perspektyw. Ocena ta prowadziła Schopenhauera do dwojakiej postawy wobec świata: do uznania go za jedyny możliwy, a zarazem do potępienia go ze względu na nieusuwalne zło moralne w nim zawarte. Konsekwencją tej postawy było przekonanie Schopenhauera, że jedyna wartość życia ludzkiego polega na uświadomieniu sobie, iż nie posiada ono pozytywnej wartości moralnej i na rezygnacji z „woli życia”. Wśród koncepcji filozoficznej, które wywarły wpływ na kształtowanie się filozofii Schopenhauera, on sam wymieniał: kantowski transcendentalny idealizm, platońską teorię idei oraz buddyzm. Przyjmując za punkt wyjścia kantowskie rozróżnienie sfery fenomenów i noumenów oraz traktując „regułę dostatecznej podstawy” jako jedyną aprioryczną zasadę poznania, Schopenhauer wyróżniał zjawiskową stronę świata, bezwzględnie zdeterminowaną i dostępną racjonalnemu poznaniu, oraz istotę świata — bezwzględnie wolną i uchwytną jedynie intuicyjnie. Istotą świata, według Schopenhauera, jest wola — irracjonalna, absolutnie wolna, leżąca poza czasem i przestrzenią, pierwotna siła odznaczająca się popędem do działania. Ta metafizycznie pojęta wola podlega, zdaniem Schopenhauera, zasadzie indywidualizacji i obiektywizuje się w świecie zjawisk; w postaci zobiektywizowanej traci swój charakter „dążenia bez celu” i zmierza do swej afirmacji jako wola jednostkowa, co jest możliwe tylko przez pogwałcenie woli wszelkich innych jednostek. W ten sposób wola, według Schopenhauera, staje się źródłem zła i cierpienia, jako immanentnych właściwości świata, które najwyższy stopień nasilenia osiągają w człowieku. Jedyną drogę do uniknięcia zła moralnego i cierpienia Schopenhauera widział w maksymalnym wyobcowaniu się ze społeczeństwa i w rezygnacji z wszelkiego działania; jednostka może — jego zdaniem — przezwyciężyć zło moralne przez zajęcie postawy bezstronnego obserwatora zdarzeń, kontemplację estetyczną, kierowanie się etyką współczucia i zdławienie w sobie (w duchu buddyjskiej nirwany) „pędu do działania”, ale okupuje ten krok „umartwieniem własnej woli”. W ten sposób w mędrcach, artystach, świętych metafizyczna „wola świata” przezwycięża samą siebie.