eksplozja demograficzna,
potoczne określenie zjawiska gwałtownego wzrostu liczby ludności.
eksplozja demograficzna
Encyklopedia PWN
Geneza pojęcia jest związana z zastosowaniem przez Amerykanów pod koniec II wojny światowej na Cejlonie nowoczesnych środków ochronnych, w tym owadobójczego DDT, które miały chronić amerykańskich żołnierzy przed chorobami tropikalnymi, zwłaszcza malarią. W wyniku tych działań nieoczekiwanie gwałtownie spadła tam stopa umieralności wśród miejscowej ludności: z 20,9‰ — 1946 do 14,3‰ — 1947. Podobne kroki podjęto w Indiach oraz innych krajach rozwijających się i tam również zaobserwowano gwałtowny spadek umieralności. Ponieważ zjawisku temu nie towarzyszył spadek płodności i utrzymała się bardzo wysoka liczba urodzeń, nastąpił gwałtowny wzrost liczby ludności tych krajów, nazwany eksplozją demograficzną, a przez niektórych badaczy — rewolucją demograficzną lub lawiną urodzeń. Można więc stwierdzić, że walka z malarią zapoczątkowała w krajach rozwijających się spadek umieralności i eksplozji demograficznej. Innymi ważnymi czynnikami, które uruchomiły to zjawisko, był postęp w światowej medycynie (m.in. szczepionki, leki), rozwój ochrony zdrowia, wzrost higieny, rozwój technologii, poprawa stanu odżywiania.
Istotnym czynnikiem pozwalającym stwierdzić, czy mamy do czynienia z eksplozją demograficzną, jest wielkość przyrostu naturalnego. D.J. Bogue i J.-M. Poursin w latach 60. i 70. opracowali skalę przyrostu naturalnego, wg której o przyroście eksplozyjnym można mówić, gdy roczna stopa przyrostu naturalnego osiąga lub przekracza 2%. Przy stałej rocznej stopie wzrostu 2–2,5%, liczba ludności podwaja się w ciągu 35–28 lat; przy stopie 2,5–3% — w ciągu 28–23 lat, przy stopie 3–3,5% — w ciągu 23–20 lat, a 3,5%–4% — w ciągu 20–18 lat. Inni badacze (m.in. E. Rosset) uważają, że o pojawieniu się eksplozji demograficznej można mówić już wtedy, gdy stopa wzrostu wynosi od 0,5 do 1,5%, ponieważ musi się ona zmieniać, podobnie jak inne skale demograficzne (np. skala współczynników umieralności niemowląt czy skala starości demograficznej), wraz ze zmianami zachodzącymi w samym typie badanego zjawiska. Według długoterminowych prognoz demograficznych ONZ (1999) stabilizacja liczby ludności świata nastąpi wkrótce po 2200 na poziomie nieco przekraczającym 10 mld, a jeśli nie nastąpią wydarzenia, których obecnie nie sposób przewidzieć, wg tychże prognoz ok. 2100 będzie żyło na świecie ok. 9,5 mld ludzi.
Eksplozja demograficzna dotyka przede wszystkim kraje rozwijające się i wywołuje rozmaite konsekwencje ekonomiczne, społeczne, ekologiczne i demograficze. Może być hamulcem wzrostu gospodarczego — niekorzystna struktura ludności wg wieku i nadmierna podaż siły roboczej powoduje z jednej strony obniżenie płacy roboczej, z drugiej — bezrobocie. W związku z zahamowaniem rozwoju gospodarczego następuje wzrost pauperyzacji całego społeczeństwa i zagrożenie wzrostu liczby osób dotkniętych głodem lub niedożywieniem. Nadmierny przyrost naturalny powoduje również niemożność zaspokojenia potrzeb, m.in.: mieszkaniowych, edukacyjnych, kulturalnych i w dziedzinie ochrony zdrowia. Ekologiczne konsekwencje eksplozji demograficznej to wyniszczenie lasów równikowych, czy też pustynnienie wielkich obszarów ziemi.
Eksplozja demograficzna ma też aspekt ogólnoświatowy, choć badacze tego problemu zajmują różne stanowiska w tej sprawie. Część demografów (H.F. Dorn, C.M. Friesen) uważa, że jest to problem lokalny, który dotyczy tylko państw i narodów nim dotkniętych; inni (G. Myrdal, G.H.L. Zeegers, Rosset) uznają jednak, że wzrost ludności, gdziekolwiek następuje, jest problemem globalnym.
Elżbieta Weremowicz
Znaleziono w książkach Grupy PWN
Trwa wyszukiwanie...
