Baczyński Krzysztof Kamil, Pokolenie
 
Baczyński Krzysztof Kamil, Pokolenie
 
Do palców przymarzły struny
z cienkiego krzyku roślin
Tak się dorasta do trumny,
jakeśmy w czasie dorośli.
 
Stanęły rzeki ognia
ścięte krą purpurową
po nocach sen jak pochodnia
straszy obciętą głową.
 
Czegoż ty jeszcze? W mrozie
świat jest jak z trocin sypki.
Oczu stężały orzech.
To śnieg, to nie serce tak skrzypi.
 
Każdy — kolumną jesteś,
na grobie pieśni własnych
zamarzły. Czegoż ty jeszcze?
To śmierć — to nie włosy blasku.
 
To soli kulki z nieba?
Czy łzy w krzemień twarzy tak wrosły?
Czy ziemia tak bólem dojrzewa,
jakeśmy w czasie dorośli?
Listopad 1941 r.
K.K. Baczyński Utwory wybrane, wybór i posłowie K. Wyka, Kraków 1973
zgłoś uwagę
Przeglądaj encyklopedię
Przeglądaj tabele i zestawienia
Przeglądaj ilustracje i multimedia