uczucia
 
Encyklopedia PWN
uczucia,
filoz. jedna z 3 podstawowych, oprócz rozumu i woli, sfer ludzkiej duszy.
Rozróżnienie 3 części duszy: rozumnej, impulsywnej (wola), pożądawczej (uczucia) występuje już u Platona; uczucia w tym rozumieniu obejmują także całą sferę odniesień do potrzeb biologicznych, którą dzisiaj chętniej nazywa się emocjami, pozostawiając pojęcia „uczuć” i „uczuciowości” odniesieniom do wartości wyższych lub związków międzyludzkich; skomplikowanym zagadnieniem jest ukazanie tego, czym różnią się uczucia od innych sfer duszy. W filozofii średniowiecznej uczucia traktowano jako „poruszenie duszy”, czyli jako coś, co kieruje duszę w kierunku jakiegoś przedmiotu lub od tego przedmiotu ją odwraca; owo „poruszenie” odróżnia oddziaływanie uczuć od pracy rozumu, która opiera się na operowaniu obrazami i symbolami; w przeciwieństwie do przedstawień rozumu, które mogą być neutralne, pozbawione skłonności do dodatniego czy też ujemnego wartościowania, uczucia jako „poruszenie duszy” zawsze mają określony kierunek, pozytywny lub negatywny, skłaniając człowieka ku jakiemuś przedmiotowi lub go od niego oddalając. Wyrazem tego „poruszenia” są korelaty fizjologiczne (np. oddech, ciśnienie krwi) i somatyczne (np. mimika twarzy) towarzyszące uczucia.
W historii filozofii wiele uwagi poświęcono relacjom między uczuciami a sferą poznawczą. Już w greckiej starożytności niechętnie odnoszono się do uczuć (np. stoicy, epikurejczycy), traktując je jako źródło zaburzeń pracy rozumu, zwłaszcza w odniesieniu do osądów, które miały kierować ludzkim postępowaniem. Tego typu podejście pojawiło się też w nowożytności (np. R. Descartes). Dowartościowanie sfery uczuć nastąpiło dopiero w XIX i XX w., jego prekursorzy jednak żyli już we wcześniejszym okresie (np. B. Pascal, J.-J. Rousseau). Wielokrotnie podkreślano zależność występowania i intensywności uczucia od poprzedzającego je poznania. Stwierdzono bowiem, iż obraz przedmiotu poznanego, wzbogacony o świadectwo pamięci, może wywołać reakcję uczuciową. Z drugiej strony, co wydawało się niepokojące już filozofom starożytności, uczucia wpływają na poznanie. Aktywizują wyobraźnię w określonym kierunku, skierowują uwagę w tę, a nie inną stronę. Wszystko to mogło prowadzić do błędów poznawczych i nieprawidłowego postępowania. Inni filozofowie (np. M. Scheler) wskazywali na nieodzowną rolę uczuć w poznawaniu wartości, co rewaloryzowało wkład uczuć w ogólny proces poznania i rozumienia.
W filozofii sformułowano różne klasyfikacje uczuć. Święty Tomasz z Akwinu podzielił uczucia na cielesne, zmysłowe i duchowe. Uczucia cielesne są związane z funkcjonowaniem ludzkiego organizmu (np. głód), zmysłowe — z jakimś zewnętrznym przedmiotem (np. widok jedzenia wywołuje łaknienie), natomiast duchowe, nie mając składnika cielesnego — wyłącznie z „poruszaniem” samej woli (np. uczucia estetyczne, uczucia moralne, uczucia religijne). Najwyższym uczuciem duchowym jest miłość. D. Hume wyodrębnił uczucia proste i uczucia wtórne. Uczucia proste są związane z przeżywaniem różnych pragnień zmysłowych, natomiast uczucia wtórne powstają z kombinacji uczuć prostych lub z łączenia się istniejących już uczuć wtórnych. Uczucia wtórne mogą dotyczyć albo własnej osoby, albo innych osób. Scheler wyróżnił 4 kategorie uczuć: zmysłowe, witalne, psychiczne, duchowe. Uczucia zmysłowe są umiejscowione w ciele (np. głód), witalne dotyczą całego ciała i nie mają wyraźnej lokalizacji (np. siła czy osłabienie), uczucia psychiczne są związane z nastrojem wewnętrznym człowieka (np. entuzjazm), natomiast uczucia duchowe są świadomymi przeżyciami osoby ludzkiej i wyrażają jej duchowa postawę wobec świata (np. radość, szczęście). Ważne jest także rozróżnienie uczuć i nastrojów dokonane przez D. von Hildebrandta. Te pierwsze mają konkretnie określony przedmiot, drugie zaś nie, odnoszą się do całości ludzkiego doświadczenia. Przedmiotem szczególnych dociekań filozoficznych była empatia i związana z nią możliwość poznawania stanów uczuć drugiej osoby. Filozofowie stojący na stanowiskach asocjacjonistycznych twierdzili, iż człowiek najpierw poznaje zmysłowo i intelektualnie drugą osobę, a wyniki poznania budzą w danej jednostce uczucia analogiczne do przeżyć drugiej osoby. Inni — jak np. M. Scheler — twierdzili, że, wręcz przeciwnie, empatia jest czymś pierwotnym wobec świadomych aktów poznawczych, które opierają się na jej rezultatach. Dyskusje wzbudzała też, wywodząca się z psychoanalizy, koncepcja sublimacji, czyli możliwości przekształcania się uczuć pewnej kategorii w uczucia innej kategorii, w szczególności tak zwanych uczuć niższych, związanych z cielesnością, w uczucia wyższe, natury duchowej (w psychoanalizie popęd seksualny przekształca się w dążenia poznawcze, estetyczne itd.).
Grzegorz Pyszczek
Bibliografia
A. Usowicz Tomistyczna sublimacja uczuć, Kraków 1946;
H. Buczyńska-Garewicz Uczucia w świetle wartości, Wrocław 1975;
M. Scheler Istota i formy sympatii, Warszawa 1986;
M. Pyka O uczuciach, wartościach i sympatii. David Hume, Max Scheler, Kraków 1999.
zgłoś uwagę
Przeglądaj encyklopedię
Przeglądaj tabele i zestawienia
Przeglądaj ilustracje i multimedia