Brecht Bertolt, Dobry człowiek z Seczuanu
 
Brecht Bertolt, Dobry człowiek z Seczuanu
Dramat paraboliczny Bertolta Brechta wyrosły z jego fascynacji kulturą chińską, a zarazem należący do nurtu epickich opowieści o tarapatach ludzi dobrych i biednych zarazem, ostrzem krytyki skierowany w bierność niemieckiego społeczeństwa akceptującego rządy Hitlera. Do Seczuanu przybywają trzej bogowie w poszukiwaniu bodaj jednego dobrego człowieka, bez którego istnienie świata jest niemożliwe. Gościny udziela im prostytutka Szen-Te i to właśnie w niej bogowie widzą ucieleśnienie ludzkiego dobra. Szent-Te jednak tłumaczy bogom, że będąc biedna nie może być dobra — dlatego zostaje obdarowana przez nich tysiącem dolarów, dzięki czemu kupuje sklepik i może wspomagać innych. Pomoc udzielana biedniejszym niemal doprowadza ją do bankructwa (przed ostateczną katastrofą ratuje ją praktyczny kuzyn Szui-Ta). Ale pojawia się kolejna trudność — zakochana w bezrobotnym lotniku, ulega uczuciu mężczyzny czyhającego na jej pieniądze (znowu musi interweniować praktyczny kuzyn). Szent-Te staje wkrótce przed trzecią, najtrudniejszą próbą: zaszła w ciążę i pragnie zapewnić swemu dziecku dobrobyt. Dlatego przemienia się (z pomocą kuzyna oczywiście) w drapieżnego kapitalistę, bogacącego się kosztem biedoty. Wtedy wychodzi na jaw, że Szen-Te i kuzyn Szui-Ta to jedna i ta sama postać, dwie strony ludzkiej osobowości: Grzeszyłam, by pomóc bliźniemu,
By kochać ukochanego
I synka ratować od biedy.
Bogowie są skonsternowani obrotem spraw — ich wybór okazał się wątpliwy. Ostatecznie, ratując mit „dobrego człowieka z Seczuanu”, przystają, aby kobieta sprowadzała co pewien czas praktycznego kuzyna. W Epilogu pisarz stawia kluczowe pytanie, na które — bezradnie rozkładając ręce — sam nie znajduje odpowiedzi:
Jak pomóc prawym ludziom, by uczciwą drogą
Zachowali swą prawość nie krzywdząc nikogo!
(tłum. Włodzimierz Lewik)
Tomasz Miłkowski
zgłoś uwagę
Przeglądaj encyklopedię
Przeglądaj tabele i zestawienia
Przeglądaj ilustracje i multimedia