Nowowiejski Feliks, Legenda Bałtyku
 
Nowowiejski Feliks, Legenda Bałtyku
Niektóre pomysły muzyczne do opery Legenda Bałtyku zostały naszkicowane jeszcze przed I wojną światową. Pokutuje błędna opinia, prostowana przez synów kompozytora, jakoby opera ta miała być pierwotnie operą niemiecką, noszącą tytuł Der Kompass. Nowowiejski, owszem, szkicował rozgrywającą się w Amalfi nad Morzem Tyrreńskim włoską operę Busola (w innej wersji tytułu: Castelletto), a jej fragmenty wykorzystał w późniejszej Legendzie. Poza częściowo wspólnym materiałem muzycznym obie opery, zamierzona i zrealizowana, różnią się całkowicie treścią. Opracowane przez Walerię Szalay-Groele libretto osadza akcję w słowiańskiej osadzie nad Bałtykiem w bliżej nie określonych, legendarnych, pogańskich czasach.
Dwóch rywali, rybak Doman i kupiec Lubor, stara się o rękę Bogny. Jej ojciec, Mestwin, sprzyjający bogatemu Luborowi, wysyła Domana po pierścień Juraty, legendarnej władczyni zatopionego przez Peruna miasta Winety. Przedstawione w trzecim obrazie dno morza nasunęło interesujący pomysł, by scena ta miała charakter baletowy. Domana gra wtedy tancerz: pokonuje topielice, strzygi i inne morskie potwory, i pocałunkiem budzi uśpioną czarami Juratę, która z wdzięczności wręcza mu pierścień. Tymczasem Lubor, wykorzystując nieobecność rywala, próbuje w chramie uwieść Bognę. Odtrącony, niszczy stojący tam posąg bóstwa i oskarża Bognę o świętokradztwo. Tłum domaga się jej śmierci dla przebłagania znieważonego bóstwa. W porę przybywa jednak Doman ze zdobytym czarodziejskim pierścieniem. Sprawiedliwości stało się zadość.
Najbardziej znanym fragmentem opery jest aria Domana z II aktu „Czy ty mnie kochasz, o dziewczyno”. Arię tę rozsławiał po całym świecie wykonujący ją często Jan Kiepura. Mało brakowało, a zostałaby w operze nie zauważona. Feliks Maria i Kazimierz Nowowiejscy, synowie kompozytora, w swej książce o nim notują następującą anegdotę:
„Wśród poznańskich solistów [opery w latach międzywojennych] do najbardziej popularnych należeli na pewno: Karol Urbanowicz [bas], Kazimierz Czarnecki [tenor bohaterski] i Józef Woliński [tenor liryczny]. Właśnie Józefowi Wolińskiemu zawdzięcza ojciec pomysł rozbudowania arii «Czy ty mnie kochasz, o dziewczyno». Gdy na miesiąc przed premierą Legendy Bałtyku przegrywał kompozytor partię Domana na próbie «warsztatowej», pan Józef zwrócił ojcu dyskretnie uwagę, że arioso tenora w II obrazie jest chyba za krótkie. Istniały wówczas tylko dwie identyczne zwrotki. Brakowało łącznika, który by zręcznie kontrastował. Nowowiejski przyjął życzliwie krytykę i już nazajutrz dostarczył artyście całą arię, którą dziś śpiewają wszyscy polscy tenorzy na świecie”.
Opera Legenda Bałtyku miała swoją prapremierę 28 XI 1924 w Poznaniu. Wystawiły ją również teatry operowe we Lwowie (1927), Katowicach (1928) i Warszawie (1937). Po II wojnie światowej w wersji 4-aktowej z librettem opracowanym przez Krystynę Jeżewską wznowiono ją w Poznaniu (1955) i Wrocławiu (1960).
Krzysztof Bilica
zgłoś uwagę
Przeglądaj encyklopedię
Przeglądaj tabele i zestawienia
Przeglądaj ilustracje i multimedia