Holocaustu literatura.
 
Encyklopedia PWN
Holocaustu literatura.
Pisanie o Holocauście jest uwikłane w wiele sprzeczności i antytez. Z jednej strony zwraca się uwagę na uniwersalność Holocaustu (Z. Nałkowska: „ludzie ludziom zgotowali ten los”), z drugiej podkreśla jego bezprecedensowy i wyłącznie żydowski charakter (H. Grynberg: „ludzie Żydom zgotowali ten los”). Zasadniczej wątpliwości, czy Holocaust da się w ogóle przedstawić w kategoriach zracjonalizowanego dyskursu i przy użyciu tradycyjnych form lit. wyrazu, towarzyszy przekonanie, że właśnie to doświadczenie musi być koniecznie opisane i przekazane innym. Należy odróżnić teksty, które powstały jeszcze w obliczu trwającej Zagłady, od utworów pisanych po wojnie. Te pierwsze usiłują opisać teraźniejszość, napierającą zewsząd i pochłaniającą wszystko; te drugie na różne sposoby oswajają traumatyczną przeszłość. Notowanie na gorąco zdarzeń i doznań odbywa się z perspektywy ofiary, osaczonej i nieodwołalnie skazanej. Wspominanie po latach dokonuje się z perspektywy ocalonego, który wciąż nie jest bezpieczny, nosi bowiem w sobie nie dające się uleczyć rany pamięci. W sytuacji piszącego tam i wtedy osobiste zagrożenie przeradza się w świadomość katastrofy całej zbiorowości w obliczu obojętnego świata. Pisanie staje się wtedy moralną powinnością złożenia świadectwa, misją zaalarmowania i wstrząśnięcia sumieniem świata, a także manifestacją niezgody na unicestwienie, pragnieniem utrwalenia śladu po sobie i po zamordowanym narodzie. Teksty powstałe w czasach Zagłady mówią o grozie tamtej rzeczywistości i same są jej cząstką, jak przedmioty ocalałe z katastrofy. Prawda świadectwa i prawda zapisu stają się tutaj czymś niepodzielnym. Najdobitniejszym tego przykładem są wydobyte z popiołów krematorium w Brzezince rękopisy więźniów Sonderkommando (Wśród koszmarnej zbrodni), wykopane z gruzów Warszawy materiały Archiwum Ringelbluma, a także wiele dzienników i pamiętników pisanych za murami bądź w ukryciu po stronie aryjskiej. Wiersze poświęcone Zagładzie zostały zebrane w wyd. konspiracyjnie podczas wojny antologii Z otchłani, oprac. przez T. Sarneckiego, po wojnie M.M. Borwicz zgromadził je w tomie Pieśń ujdzie cało. Antologia wierszy o Żydach pod okupacją niemiecką. Twórczość W. Szlengla — największego poety getta warsz. — zawiera wyd. przez I. Maciejewską tomik Co czytałem umarłym. Zapisy Holocaustu należą zarówno do szeroko pojętej literatury dokumentu osobistego (dzienniki, pamiętniki, wspomnienia), jak i do literatury pięknej (poezja, proza fabularna, w mniejszym stopniu dramat). Pytanie, w jaki sposób opisać świat nie do opisania, jest dla pisarza dylematem artyst., ale dla piszącego o Zagładzie ma ono przede wszystkim charakter moralny. Jedną z prób rozwiązania tego dylematu jest rozszerzenie granic literackości i dążenie do formy bardziej pojemnej, by mogła objąć poświadczoną cierpieniem i śmiercią prawdę jednostkowego i zbiorowego doświadczenia. Inną możliwością jest próba odejścia od literatury na rzecz bezpośredniego świadectwa i autentyzmu faktów, których nie godzi się poddawać lit. obróbce. Proza pamiętnikarska i wspomnieniowa staje się terapią pamięci, ma nie tylko dawać świadectwo, ale także wyzwalać z psychicznego koszmaru, jak np. w pisanych po czterdziestu latach wspomnieniach I nic więcej nie pamiętam A. Blady-Szwajgier, lekarki z warsz. getta, czy dokonanej z perspektywy półwiecza rekonstrukcji pamięciowych śladów gettowego dzieciństwa w Czarnych sezonach M. Głowińskiego. Proza o charakterze fabularnym ewokuje koszmar Zagłady za pomocą różnych strategii narracyjnych. Wyjątkowo przenikliwym narratorem okazuje się dziecko — w jego oczach groza Holocaustu ujawnia się ze szczególną siłą. Z takim typem narracji mamy do czynienia w Żydowskiej wojnie Grynberga, w powieści B. Wojdowskiego Chleb rzucony umarłym i W. Dichtera Koń Pana Boga. Narrator Czarnego potoku L. Buczkowskiego nie panuje nad relacjonowanym światem, a rozpętany żywioł zbrodni i zniszczenia rozbija samą formę powieściową, bowiem groza Zagłady nie daje się opowiedzieć w sposób uporządkowany. Opowiadania A. Rudnickiego, S. Wygodzkiego, I. Fink świadczą o zaufaniu do tradycyjnych form literackich. Ich siła wyrazu potwierdza, że krótka forma epicka, eksponując konkretność, a zarazem fragmentaryczność prezentowanej rzeczywistości, lepiej potrafi uchwycić doświadczenie Holocaustu niż klas. model powieści z wielowątkową fabułą i wszechwiedzącym narratorem. Epicki dystans wobec prezentowanego świata, dążenie do jego całościowego ujęcia i zinterpretowania, stoją w sprzeczności z mrokiem Zagłady. Tego typu dysonans jest odczuwalny w obszernej powieści Bomby i myszy M. Tomkiewicz czy Jom Kipur K. Traciewicza. Teksty o Zagładzie niejednokrotnie wykraczają poza tradycyjną typologię form literackich. H. Krall w takich zbiorach, jak Hipnoza, Taniec na cudzym weselu, Dowody na istnienie, Tam już nie ma żadnej rzeki tworzy swoiste baśnie dokumentalne, wsłuchując się w głosy ocalonych, pieczołowicie zbierając najdrobniejsze ślady pamięci, naznaczając cudze opowieści własnym wzruszeniem, pracą wyobraźni i trudem rozumienia. Ewolucja formy epickiej Grynberga przebiega od wypowiedzenia swojego jednostkowego doświadczenia do opowieści o wielu indywidualnych losach składających się na los zbiorowości (Drohobycz, Drohobycz); od posługiwania się konwencją powieści autobiogr. do wycofywania się z literatury na rzecz montażu archiwalnych dokumentów: zeznań dzieci żydowskich wywiezionych z Rosji przez armię Andersa (Dzieci Syjonu) i kroniki getta łódzkiego (Kronika). Dokumentalny charakter mają też publikacje rozmów: od lit. rekonstrukcji rozmów między K. Moczarskim i gen. J. Stroopem w stalinowskim więzieniu (Rozmowy z katem) po autentyczne zapisy w książkach A. Grupińskiej Po kole. Rozmowy z żydowskimi żołnierzami i B. Engelking Na łące popiołów. Ocaleni z Holocaustu. W tzw. pamiętniku rekonstruowanym autor niejako w zastępstwie ocalonego spisuje jego historię (M. Czapska Gwiazda Dawida. Dzieje jednej rodziny, J. Wiszniewicz A jednak czasem miewam sny). Odrębne miejsce wśród form pogranicznych zajmują Umschlagplatz J.M. Rymkiewicza — skrzyżowanie eseju z prozą fabularną, czy Kamień graniczny P. Matywieckiego — połączenie filoz.-rel. medytacji z komentowaną antologią głosów z warsz. getta. W l.H. dominuje kilka podstawowych tematów. Liczne utwory podejmujące tematykę getta eksponują doświadczenie ludzi zamkniętych za murami: ich cierpienie i śmierć, poniżenie i degradację, duchowy opór i walkę o godność. Odrębny krąg tematyczny stanowi świat poza murami, czyli tzw. strona aryjska — będąca szansą ocalenia i zarazem śmiertelną pułapką, miejscem, gdzie Żydzi przeżywali koszmar ukrywania się i udrękę szantażu, doświadczali pomocy i zdrady. Motywy te odnaleźć można m.in. w twórczości Grynberga i Rudnickiego, w Samsonie K. Brandysa i Początku A. Szczypiorskiego. Poruszające studium wzajemnego uwikłania 3 postaci: ukrywającego się Żyda, Polki udzielającej mu schronienia oraz jej sąsiadki opanowanej obsesją wytropienia zbiega, dał Wygodzki w opowiadaniu Dokąd oczy poniosą.
Osobne miejsce zajmują te utwory, w których nacz. tematem jest nie tyle Holocaust, ile krajobraz po nim. Tytuł zbioru opowiadań I. Amiel Osmaleni stanowi celną metaforę losu tych, którzy zostali skazani na ocalenie. Egzystencjalna sytuacja osmalenia to nieusuwalna obecność Zagłady po Zagładzie, pamięć kładąca się cieniem na życiu codziennym, a także straszliwe dziedzictwo, jakie przejmują dzieci ocalonych. Pisarzem tego tematu jest S. Benski (opowiadania Ta najważniejsza cząsteczka i Cesarski walc, powieść Ocaleni), Wojdowski poświęcił mu opowiadania Wakacje Hioba i powieść Tamta strona, podjęli go także pisarze młodej generacji: R. Gren w Krajobrazie z dzieckiem i Z. Rudzka w Mykwie. Ślady po Holocauście wytrwale tropią w swej twórczości Krall i Grynberg. Temat Holocaustu podejmują nie tylko Żydzi ocaleni z Zagłady, lecz także Polacy stojący po drugiej stronie muru. Język lit. przekazu staje się w ten sposób miejscem spotkania głosów ofiar i świadków. Powstaje znamienne napięcie między zewnętrzną i wewnętrzną perspektywą, między pol. literaturą i żydowską Zagładą. Obraz Holocaustu przekazywany z perspektywy świadka nie-Żyda znalazł wyraz w napisanych pod wpływem powstania w getcie warsz. wierszach Cz. Miłosza Campo di Fiori, Biedny chrześcijanin patrzy na getto i w opowiadaniu J. Andrzejewskiego Wielki Tydzień, a także w obozowej prozie S. Szmaglewskiej i T. Borowskiego, w poruszającej głębią empatii poezji J. Ficowskiego z tomu Odczytanie popiołów czy u T. Różewicza: w jego przejmujących ascetyzmem wierszach (od wcześniejszych, jak Żywi umierali, Warkoczyk, Rzeź chłopców, po najnowsze, jak Nożyk profesora) i opowiadaniach (Gałąź, Wycieczka do muzeum).
Przesłuchania świadków w procesie A. Eichmanna (1961) zaprezentowały światu — pierwszy raz w takiej skali — rozmiary zbrodni, a zarazem uświadomiły zasadniczą trudność w nadaniu opowiadanym przeżyciom adekwatnego wyrazu. W całej pełni ujawnił się problem dotyczący możliwości przekazu i granic wyrażalności doświadczenia Holocaustu wobec klęski fundamentalnych wartości, na których opierała się eur. kultura, oraz wobec rozpadu języka, którym się posługiwała. Pytanie postawione przez Th. Adorno, czy po Auschwitz można jeszcze pisać wiersze, prowadzi filozofa do opowiedzenia się za milczeniem sztuki, oniemiałej wobec tego wszystkiego, co kryje się w słowie Auschwitz. Przykładem literatury milczącej jest poezja P. Celana, którą w kontekście kryzysu języka po doświadczeniach Holocaustu interpretował m.in. G. Steiner w zbiorze esejów z lat 60. Language and Silence (1990), a jej dekonstruktywistyczną lekturę przeprowadził J. Derrida w książce Szibbolet dla Paula Celana (1986, wyd. pol. 2000). Celanowskie czarne mleko poranka ze słynnej Fugi śmierci wydaje się jedną z najcelniejszych metafor wyrażających to, co w Holocauście niewyrażalne, odsłaniających nieusuwalną kolizję między rozpaczą a nadzieją. Żaden język nie jest w stanie wypowiedzieć obezwładniającej grozy, jej czerń może tylko na moment rozświetlić biel milczenia. Wielu ocalonych wciąż podejmowało wyzwanie opisania świata wymykającego się opisowi. Proza narracyjna i eseistyka E. Wiesela i P. Leviego — więźniów Auschwitz — to świadectwo o najwyższej randze poznawczej i moralnej, odsłaniające niszczącą potęgę zła i nienawiści. Mimo podejmowanych prób poszukiwania nowych form wyrazu, wielu autorów nie wychodziło poza obszar literatury, publikując wspomnienia, opowiadania, powieści i wiersze; wśród najwybitniejszych są: A. Appenfeld, Ch. Delbo, N. Sachs, Ka-Tzetnik 135633 (pseud. Y. DeNura), Sz. Wiesenthal. Powieść Malowany ptak J. Kosińskiego nie nawiązuje wprost do realiów Holocaustu, ale stanowi jego metaforyczną, pełną drastycznych szczegółów wizję, osnutą wokół historii tułaczki naznaczonego piętnem obcości dziecka, udręczonego i prześladowanego we wrogim otoczeniu prymitywnego chłopstwa. Poza literaturę wykracza A. Spiegelman, przekazując opowieść swego ocalałego z Zagłady ojca w formie dwuczęściowego komiksu pt. Maus (wyd. pol. cz. 1 2001), w którym Żydzi są przedstawieni pod postacią myszy, Niemcy — kotów, a Polacy — świń. Ten wywołujący kontrowersje komiks jest próbą użycia języka kultury masowej do opisu Holocaustu, co w oswojonym już z obrazami Zagłady czytelniku wywołuje szok i poczucie obcości, a więc oddaje samą istotę tego doświadczenia.
Badania nad l.H. rozwijają się intensywnie i mają ogromną bibliografię. Jednym z pionierskich studiów na ten temat jest książka Borwicza Écrits des condamnés à mort sous l’occupation allemande (1939–1945). Étude sociologique (1954); L.L. Langer w pracy The Holocaust and the Literary Imagination (1975) bada sposób lit. ekspresji doświadczeń granicznych; E. Young w książce Writing and Rewriting the Holocaust. Narrative and the Interpretation (1988) analizuje różnego typu świadectwa czasów Zagłady, ukazując wielość strategii narracyjnych i odmian gatunkowych, oraz wydobywając napięcia między biegunem relacji i kreacji, między rolą świadka a powieściopisarza tworzącego swoistą fikcję dokumentalną; A.H. Rosenfeld (A Double Dying. Reflections on Holocaust Literature 1988) widzi w l.H. świadectwo podwójnej katastrofy: śmierci człowieka i śmierci idei człowieka, a jego refleksja dotyczy możliwości tworzenia i rozumienia literatury po Holocauście; F.W. Aaron w pracy Bearing the Unbearable. Yiddish and Polish Poetry in Ghettos and Concentration Camps (1990) włącza w obszar refleksji szeroką reprezentację źródeł w języku polskim. Istnieje także nurt rozważań dotyczących wykorzystywania tematu Holocaustu do celów ideol., jego propagandowej obróbki i polit. instrumentalizacji. T. Segev w książce The Seventh Million: The Israelis and the Holocaust (1994) przedstawia izraelską debatę publiczną o roli Holocaustu dla państw. ideologii, wskazuje na centralne miejsce Zagłady w obywatelskiej religii Żydów w Izraelu i podkreśla, że stosunek do Holocaustu stał się integralnym składnikiem ich tożsamości. P. Novick w pracy The Holocaust in American Life (1999) opisuje manipulowanie tematem Holocaustu w amer. dyskursie publicznym, jego miejsce w rytuałach kultury masowej i rolę w modelowaniu zbiorowej wyobraźni.
Jacek Leociak
Bibliografia
Męczeństwo i zagłada Żydów w zapisach literatury polskiej, opracowanie i wstęp I. Maciejewska, Warszawa 1988;
J. Leociak Tekst wobec zagłady. (O relacjach z getta warszawskiego), Wrocław 1997.
Anthology of Holocaust Literature, eds. J. Glatstein, I. Knox, S. Margoshes, Philadelphia 1969;
The Literature of Destruction: Jewish Responses to Catastrophe, ed. D. Roskies, Philadelphia 1988;
Images from the Holocaust. A Literature Anthology, eds. J.E. Brown, E.C. Stephens, J.E. Rubin, Lincolnwood 1997;
Out of the Whirlwind. A Reader of Holocaust Literature, ed. A.H. Friedlander, New York 1999.
zgłoś uwagę
Przeglądaj encyklopedię
Przeglądaj tabele i zestawienia
Przeglądaj ilustracje i multimedia